Khólowa donic, czyli Hanna jakiej nie znacie

8 października 2014, Małgorzata Traczyk

Dzień Dobhy! Nikt z nas nie śmieje się z wad wymowy. kochamy je i sami je mamy. pozdrawiamy! Hhh – twórcy „Hozmówek z Hanną”. Przeciwnicy donic na Świętokrzyskiej, sztab PR-owców z Ratusza (chciałoby się rzec – z Hatusza) czy może zwykli hejterzy? Kto jest autorem najpopularniejszego ostatnio na Facebooku fanpejdża pozostaje wielką zagadką.

Strona ośmieszająca Hannę Gronkiewicz-Waltz powstała 21 września. Jej popularność rosła jednak w zastraszającym tempie. Już 4 dni później fanpejdż miał 1,4 tys. lajków. Na dzień dzisiejszy stronę polubiło ponad 6 tys. użytkowników Facebooka.
Jednak mówiąc „ośmieszająca” mijamy się nieco z prawdą. Owszem, główny gwóźdź programu stanowi nabijanie się z wad wymowy Pani Prezydent, jednak całość budzi raczej sympatię do „Bufetowej”.
Już na pierwszy rzut oka widać, że strona jest bardzo spójna i zrobiona przez profesjonalistów. Na duży szacunek zasługują grafiki, które zostały w niektórych mediach obwołanie mianem „sztuki”.
Możemy na nich zobaczyć Hannę Gronkiewicz-Waltz nurkującą w donicach, Hannę – żeglareczkę czy też Hannę na zakupach „wieczohową pohą”. Niczego sobie są także przezabawne komentarze do owych grafik, które świetnie komponują się z obrazkiem.
O stronie jest coraz głośniej. Fanpejdż zaczął się nawet pojawiać w rankingach branżowych. Można było o nim przeczytać chociażby w zestawieniu „5 fanpejdży, na których chcesz dziś marnować czas” na stronie „Trendy Rynku i Kultury”.
I chociaż obrazki rozśmieszają każdego dnia tysiące Warszawiaków, motyw powstania strony pozostaje nieznany.

Pojawiają się głosy, że do stworzenia profilu rękę przyłożyli spece od PR z warszawskiego Ratusza. Nie wiadomo, na ile jest to prawdą, ale nawet jeśli tak nie jest, strona może mieć ogromny wpływ na nadchodzące wybory samorządowe. W końcu czarny PR to też PR. A historia zna już takie przypadki.

Facebook, będący świetną platformą do manipulacji tłumem, był już nie raz wykorzystywany do niecnych celów. Przykładem może być Sony, który kilka lat temu stworzył fałszywe profile i konta vlogerów, którzy mieli być fanami PlayStation i nakręcali spiralę sprzedaży. Zanim przejrzano przekręt firmy, konsole kupiły tysiące klientów, mamionych fałszywymi opiniami.
Czy „Hozmówki z Hanną” skończą tak samo? Czas pokaże.

Małgorzata Traczyk

Absolwentka Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej na kierunku Społecznej Psychologii Internetu Komunikacji oraz Szkoły Głównej Handlowej na kierunku Zarządzanie Produktami i Usługami. Obecnie Product Manager w Uxerii. Poprzednio zajmowała się projektowaniem aplikacji mobilnych, a następnie zdalnymi badaniami z użytkownikami na stanowisku UX Specialist w Fundacji Obserwatorium Zarządzania. Członek grupy roboczej Usability (IAB). Prywatnie fanka podróży, kina i przeróżnej muzyki.